Jednym z elementów uprawiania tenisa stołowego jest świadomość własnego ciała. Koncentracja uwagi w ogromnej mierze jest oddawana tam, gdzie nie trzeba. Akcja, emocjonalne zaangażowanie, ambicja zdobywania punktów za wszelką cenę powodują utratę cennych informacji. W grze uczestniczy całe ciało i warto mieć świadomość, czy wszystko jest w porządku:
Najprostszym punktem koncentracji uwagi jest pytanie: czy ja przy stole poruszam się lekko? Czy jest mi wygodnie w tym obuwiu? Ociężałość może dawać o sobie znać, ale energia podąża za uwagą. Jeśli zawodnik skupiony jest tylko na tym, co się dzieje na stole zabiera sobie cenne zasoby. A co takiego może tracić po drodze? Prędkość. To są ułamki sekund. Niby nic, ale to robi wielką różnicę. To może ratować w secie nawet 2 cenne punkty, które przeważą na zwycięstwie dla przykładu w wyniku 11:9.
Czy warto więc sprawdzić co w trawie piszczy? Tak. Przyznaję, że od 2008 roku gram ciągle w tym samym obuwiu. Dwa lata temu kupiłem coś innego. Bo organizm już sobie z czymś nie radzi. Sprawdzam, testuję. Ale ciągle wykorzystuję to, co znam najlepiej.
Jest wiele możliwości na rynku. Buty andro aplha step II oferują najlepsze możliwe wsparcie podczas wszystkich specyficznych ruchów w tenisie stołowym. Zapewniają wysoką elastyczność i doskonałą przyczepność. Mają w sobie także elementy stabilizujące. Niestety, nie na moją stopę. Mam w domu rozmiar 46. Dla mnie za mały. Dlatego oddaję te buty naszym czytelnikom. Napisz do mnie email: slawomirbrak@gmail.com Umówimy się na spotkanie, przymierzysz sobie, czy Ci będzie pasować. Porozmawiamy o tym w 4 oczy. Zapraszam.