Od 1 lipca 2014 nastąpi oficjalna zmiana piłeczek – obecne piłeczki celuidowe zostaną zastąpione przez piłeczki plastikowe, tzw. polyball.
Na obozie u Zbyszka Stefańskiego miałem okazje testować plastikowe piłki firmy Palio. Co mogę powiedzieć? Gra się nimi trochę 'dziwnie’, ale jak to chyba do wielu rzeczy i do gry tymi piłeczkami trzeba się przyzwyczaić. Piłeczka plastikowa potrafi osiągać większą szybkość, jednak sposób odbijania się od stołu jest dość specyficzny. Podchodziłem do tej piłeczki z taką opinią że jest ona mniej rotacyjna, jednak wcale do tego nie jestem przekonany, ponieważ grając tą piłeczką rotacja przeciwnika potrafiła mi płatać figle. Z aspektów typowo technicznych to piłeczka ta ma wyższy kozioł od piłeczki celuloidowej, co powinno ułatwiać grę zawodnikom atakującym. Padają słowa, że w celu zadowolenia klientów grających obronnie powstaną nowe generacje okładzin by zneutralizować tą przewagę graczy atakujących.
Jak wielka będzie to zmiana dla naszego sportu, trudno przewidzieć. Czy zmiana ta podyktowana ekologicznością uatrakcyjni nasz sport czy go zuboży? Przekonamy się na własnej skórze. Sam jestem ciekaw co z tego wyniknie.
Zapraszam także do fachowej oceny plastikowych piłeczek przez doświadczonego trenera – Zbigniewa Stefańskiego na:
http://time-out.pl/testy-sprzetu/20225-test-nowej-piki