Koniec wieńczy dzieło. PSKS wysadził Jastrzębie

Doświadczeni w podróżach wiedzą doskonale, że najważniejszym nie jest dotarcie do celu, tylko sama droga do niego. Ale też jedno mówi powiedzenie: „koniec wieńczy dzieło”, należało to zrobić więc w jak najlepszym stylu. I to się udało. Na krótko przed zakończeniem sezonu w 2 lidze kobiet PSKS Beskidy Bielsko-Biała zmierzył się z JKTS Jastrzębie Zdrój 2

To spotkanie od samego początku ułożyło się gospodyniom. Na pierwszym stole Joanna Blachura dała sygnał, że tu dzisiaj nie będzie tak łatwo i szybko rozprawiła się z Weroniką Tomczak. Grająca w tym samym momencie na stole obok Weronika Januś nie mogła być gorsza i mimo ciężkiej sytuacji potrafiła opanować nerwy i ze stanu 0:2 wygrać pewnie pozostałe sety. Do gier deblowych PSKS przystępował ze stanu 3:1.

Gry podwójne żądzą się innymi prawami niż gra pojedyncza i to było widać na stołach. Oba mecze były pełne zwrotów akcji i bardzo dynamicznych zagrań. I znów zawodniczki PSKS zachowały zimną krew wygrywając obie partie. A przed kolejnymi grami singlowymi to doskonała zaliczka przed decydującym rozdaniem. Na tablicy wyników widniał rezultat: 5:1.

Tutaj słabszy moment zaliczyły Joanna Blachura i Weronika Januś, co dało szansę Jastrzęniu na walkę przynajmniej o jeden punkt w tym meczu. Jednak ostatnie zdanie należało do Karoliny Januś i Marzeny Topór. Karolina na pierwszym stole nie dała rywalce żadnych argumentów do dyskusji. Na stole obok Marzena źle otworzyła pierwszego seta. Niewymuszone błędy własne dały szansę rywalce i trzeba było  gonić. Ale po krótkiej chwili widzieliśmy zupełnie inną zawodniczkę. Marzena bardzo spokojnie rozgrywała Kamilę Pustelnik. Opanowanie własnych emocji w trudnych chwilach jest kluczowe. I to właśnie mogliśmy oglądać. Bardzo pewny odbiór serwisu, cierpliwe rozgrywanie akcji i dynamiczne zakończenia. Ostatecznie Marzena przybiła kropkę nad i. PSKS Beskidy pokonał JKTS Jastrzębie 2 –  7:3.

To nie był łatwy mecz, ale gospodynie zagrały z zaangażowaniem i sercem. Dlatego nie dziwi spontaniczna radość po ostatniej piłce tego wieczoru. Zawodnika najbardziej cieszą bowiem zwycięstwa w bardzo wyrównanym meczu, bo dał z siebie wszystko i dostał za to nagrodę. Serdecznie gratulujemy ekipie z Hałcnowa. To był ostatni mecz w tym sezonie dziewcząt z PSKS Beskidy. 2 liga przygotowuje się do jeszcze jednej kolejki i zespoły pójdą na zasłużoną przerwę i odpoczynek po sezonie.

  1. Blachura Joanna – Tomczak Weronika 3:0 (11:3,11:6,11:6)

  2. Januś Weronika – Pustelnik Kamila 3:2 (8:11,10:12,11:6,11:8,11:9)

  3. Januś Karolina – Kałużny Laura 3:1 (7:11,17:15,11:7,11:8)

  4. Topór Marena – Potempa Roksana 0:3 (11:13,5:11,4:11)

  5. Blachura Joanna \ Kałużny Laura

          Januś Karolina / Potempa Roksana 3:1 (11:8,10:12,11:9,12:10)

  1. Januś Weronika \ Tomczak Weronika

    Topór Marzena / Pustelnik Kamila 3:2 (9:11,8:11,11:8,11:6,11:9)

  2. Blachura Joanna – Kałużny Laura 0:3 (10:12,8:11,7:11)

  3. Januś Weronika – Potempa Roksana 0:3 (5:11,7:11,8:11)

  4. Januś Karolina – Tomczak Weronika 3:0 (11:6,11:5,11:8)

  5. Topór Marzena – Pustelnik Kamila 3:1 (7:11,11:8,11:7,11:9)

PSKS Beskidy Bielsko-Biała – JKTS Jastrzębie Zdrój 2 – 7:3

Dodaj komentarz

Przewiń do góry